W opublikowanym wczoraj wywiadzie dla agencji prasowej Bloomberg, Steve Wozniak podzielił się z widzami kilkoma kolejnymi uwagami dotyczącymi nowej ekranizacji biografii Steve'a Jobsa reżyserii Danny'ego Boyle'a. Poza tym zdradził także inne nieznane dotąd fakty związane z nim i firmą Apple.

Wozniak powiedział, że wydarzenia ukazane we wspomnianym filmie, w rzeczywistości wyglądały zupełnie inaczej. Nie ma to jednak dla niego wielkiego znaczenia, ponieważ ekranizacja świetnie odzwierciedla osobowości bohaterów.

„To świetny film. Gdyby Steve Jobs produkował filmy, to takie właśnie by one były" - powiedział Wozniak

Zapytany o zdanie na temat niedawnej wypowiedzi Tima Cooka, który nazwał filmy o Jobsie „oportunistycznymi", Woz odparł, że Boyle przedstawił Jobsa we wcześniejszych czasach jego życia, kiedy Tim Cook jeszcze go nie znał. Dodał też, że w obecnych czasach wszystkie przedsiębiorstwa działają oportunistycznie. Taki jest cel ich istnienia.

Kolejna część wywiadu poświęcona została firmie Apple i poziomowi innowacyjności, który reprezentuje. Według jej współzałożyciela, firma jest wciąż innowacyjna, a produkowane przez nią urządzenia działają tak dobrze jak to tylko możliwe.

Nie zabrakło również rozważań na temat projektu „Titan”. Apple ma ogromny potencjał aby stworzyć samochód, który będzie tak samo dobry albo nawet lepszy niż jego ukochana Tesla - powiedział Wozniak. Tak duża organizacja musi zrobić coś wielkiego aby się rozwijać, a samochody są taką właśnie rzeczą.

Woz ujawnił również, że miał okazję wrócić do Apple. Jednak wydawało mu się, że Jobs traktuje tę propozycję jako danie mu szansy. Nigdy aktywnie nie zachęcał go do powrotu.

Wywiad dostępny jest na stronie internetowej agencji prasowej Bloomberg.

Źródło: 9To5Mac za Bloomberg