Jak wynika z najnowszych prognoz opracowanych przez firmę KGI Securities, na wpadce Samsunga dotyczącej przegrzewających się smartfonów Galaxy Note 7 najwięcej zyskać mogą firmy Apple oraz Huawei. W niedalekiej przyszłości mogą spodziewać się one dużego wzrostu popytu na smartfony z podwójną kamerą – iPhone’a 7 Plus oraz Huawei Mate 9, którego premiera zapowiadana jest na listopad tego roku.

Ming-Chi Kuo twierdzi, że nawet 5 - 7 milionów potencjalnych użytkowników nowych Note’ów w wyniku wspomnianej wpadki zrezygnuje z tych smartfonów i zdecyduje się na przesiadkę na iPhone’y. Jako główne przesłanki takiego rozwoju wydarzeń Kuo wymienia utratę zaufania do marki Samsung, chęć posiadania smartfona ze wspomnianą już podwójną kamerą oraz fakt, że wielu z tych, którzy zdecydowali się na zakup feralnych Note’ów 7 może być byłymi użytkownikami iPhone’ów, a wpadka sprawi, że zdecydują się wrócić do urządzeń Apple. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że w wielu krajach wraz z nowymi smartfonami Apple klienci sieci komórkowych otrzymują atrakcyjne oferty usług telekomunikacyjnych.

Według Kuo, nowy smartfon Huawei będzie alternatywą dla tych, którzy będą chcieli pozostać przy Androidzie, a głównym rynkiem zbytu tych urządzeń będą Chiny oraz Europa.

Prognozy opracowywane przez analityków z KGI Securities często się sprawdzają, ale w tej sytuacji bardzo trudno przewidzieć jak konsumenci zareagują na rynkowy kryzys Samsunga. Nie należy również zapominać o nowych smartfonach, które niedawno zaprezentowała firma Google. Pixel oraz Pixel XL mogą nieźle zamieszać na rynku tych urządzeń.

Warto zaznaczyć, że podobne przewidywania publikował ostatnio Brian White.

Źródło: MacRumors