Grzegorz Świątek Grzegorz Świątek

Technologią, a szczególnie urządzeniami z jabłkiem na obudowie interesuję się od 2007 roku, kiedy to kupiłem swojego pierwszego iPoda w Apple Store na nowojorskiej Piątej Alei. Atmosfera sklepu sprawiła, że po raz pierwszy „pomyślałem inaczej”.

News Blog

Jak wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Apple skierowanej do deweloperów, tempo przyjęcia najnowszego systemu operacyjnego tej firmy dla urządzeń mobilnych utrzymuje się na wysokim poziomie. Obecnie jest on zainstalowany na 70% wszystkich aktywnych urządzeń, za pomocą których ich użytkownicy odwiedzili sklep App Store. Dane pochodzą z 30 listopada bieżącego roku.

W swoim niedawnym wywiadzie dla CNN Money, Eddy Cue wypowiedział się między innymi na temat aplikacji News, która pojawiła się wraz z systemem iOS 9. Wiceprezes Apple zdradził kilka nieznanych dotąd faktów na jej temat. Jednym z nich jest to, że treści publikowane za jej pośrednictwem nie są cenzurowane w Chinach.

Jak donosi Bloomberg, Apple to firma, która w poprzednim roku obrotowym relatywnie niewiele środków finansowych przeznaczyła na badania i rozwój. Z raportu wynika, że było to jedynie 3,5% przychodów, które spółka osiągnęła w 2015 roku (zakończył się on 30 września). Dla porównania, Facebook przeznaczył na ten cel 21% rocznych przychodów, a Qualcomm 22%.

W poprzednim tygodniu pojawiło się kilka nowych doniesień związanych z kolejną generacją iPhone’ów. Smartfony produkowane przez Apple to zdecydowanie najpopularniejszy produkt tej firmy, dlatego wiele branżowych serwisów internetowych poświęca im wiele uwagi. Okazało się, że mogą one między innymi służyć jako narzędzie pracy terrorystów, a także jako narzędzie do walki z nimi. Zapraszamy na kolejne podsumowanie tygodnia.

Jak donosi japoński serwis Macotakara, w kolejnej generacji iPhone’ów Apple planuje usunąć gniazdo słuchawkowe znane z obecnych modeli tych urządzeń. Likwidacja portu o średnicy 3,5 milimetra miałaby umożliwić zmniejszenie głębokości urządzenia o ponad 1 milimetr.

W poprzednim tygodniu jednym z głównych tematów był nadal iPad Pro. W sieci pojawiły się pierwsze recenzje oraz pierwsze doniesienia o problemach z tym urządzeniem. Jedne z nich są dość poważne, lecz niestety powiedzieć można, że Apple przyzwyczaiło już użytkowników do pewnego rodzaju wad w pierwszych generacjach urządzeń. Inne problemy zaliczyć można do kuriozalnych. Drugi temat wywołał sam Tim Cook, który w jednym z wywiadów uciął spekulacje dotyczące planów związanych z połączeniem MacBooka z iPadem. Zapraszamy na podsumowanie tygodnia.

Jony Ive stwierdził niedawno, że Apple Pencil to urządzenie, które odzwierciedlać ma sposób w jaki korzysta się z tradycyjnych narzędzi do pisania. Intuicyjność jego obsługi ma sprawić, że użytkownik powinien zapomnieć o tym, że korzysta z zaawansowanego technologicznie urządzenia. Słowa te zdają się potwierdzać informacje opublikowane na łamach iFixit. Redakcja tego serwisu rozebrała niedawno nowego stylusa Apple.

Kilka dni temu pisaliśmy o wyproszeniu sześciu czarnoskórych nastolatków z salonu Apple Store. Sytuacja miała miejsce w Melbourne w Australii. Do sprawy odniósł się sam Tim Cook. Prezes Apple wysłał wiadomość e-mail do wszystkich pracowników firmy, w której stwierdza, że incydent ten nie odzwierciedla wartości, którymi kieruje się firma.

Jednym z najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia było rozpoczęcie sprzedaży iPada Pro, o którym plotki pojawiły się już niemal rok temu. Ukazały się także niezbyt dobre informacje na temat filmu „Steve Jobs” w reżyserii Danyego Boyle'a, który wycofany został z wielu kin w USA. Poza tym, w mediach pojawiły się doniesienia o dwóch aferach związanych bezpośrednio z salonami Apple Store. Zapraszamy na kolejne podsumowanie tygodnia.

Kierownik salonu Apple Store zlokalizowanego w Melbourne w Australii przeprosił sześciu nastolatków, po tym jak wcześniej poproszeni zostali o opuszczenie sklepu. Jeden z pracowników salonu wyraził obawy, iż celem ich wizyty może być próba kradzieży znajdujących się w sklepie produktów. Sprawa pewnie przeszłaby bez echa, gdyby nie fakt, że wspomniani nastolatkowie są czarnoskórzy.

Jak donosi Bloomberg, sąd okręgowy w San Francisco oddalił dziś pozew przeciwko Apple, który wniesiony został przez kilku sprzedawców pracujących w salonach Apple Store. Nie zgadzali się oni z prowadzoną przez firmę polityką, zgodnie z którą każdy pracownik poddawany zostawał swego rodzaju kontroli osobistej po wyjściu na przerwę oraz po zakończeniu zmiany.