Tim Cook otrzyma nagrodę od Human Rights Campaign

Jedna z największych w Stanach Zjednoczonych organizacji pozarządowych zajmujących się walką o równe prawa dla członków społeczności LGBT - The Human Rights Campaign - postanowiła uhonorować Tima Cooka nagrodą Visibility Award. Prezes Apple odbierze ją podczas corocznej konferencji National Dinner, organizowanej na cześć znanych osobistości, które walczą o równość praw dla każdego człowieka.

W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej HRC, prezes tej organizacji - Chad Griffin - nazwał Cooka wizjonerem oraz podkreślił jego osobisty i zawodowy wkład w walkę o równouprawnienie.

Pod wodzą Tima Cooka, firma Apple stała się jedną z czołowych na świecie korporacji, która bardzo dużą uwagę zwraca na kwestie związane z równością praw człowieka i wspiera społeczność LGBT. Świadczyć może o tym fakt, iż w poprzednim roku Apple otrzymało najwyższą notę w raporcie Corporate Equality Index, który opisuje sposób traktowania pracowników, klientów i inwestorów LGBT przez amerykańskie przedsiębiorstwa.

Tegoroczna edycja konferencji National Dinner odbędzie się dzisiaj (3 października) w Waszyngtonie. Jednym z uczestników imprezy będzie Joe Biden - wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.

Źródło: AppleInsider

Komentarze 26

goodboy25 2015-10-03

Zasłużył, należy się!

Kisza 2015-10-03

Sam jest gejem, ma dostęp do praktycznie nie ograniczonej gotówki więc nic dziwnego że to wykorzystuje i hojnie wspiera LGBT i tym podobnych żeby mieli za co indoktrynować społeczeństwa na całym świecie. Na szczęście jest internet gdzie ludzie mogą swoje zdanie wyrażać bezpośrednio i telewizornia ma coraz mniejsze możliwości kształtowania opini.

Zobacz wszystkie 24 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

koh Kisza 2015-10-03

... to mówiłem ja, Jarząbek ... :D

JJ79 Kisza 2015-10-04

Ja się z Tobą zgadzam. Te organizacje walczą o pieniądz i tłumienie większości. Równe prawa dla wszystkich?? Nie, nie o to walczą. A Tim? Zasłużył na nagrodę, bo oni tak zdecydowali. Więc nic tylko pogratulować ;)

koh JJ79 2015-10-04

Nikt nie walczy o tłumienie większości. Kiedyś czarnoskórzy walczyli o swoje prawa i wtedy też to się nazywało tłumieniem większości? To samo kobiety, wiesz, że kiedyś nie miały praw wyborczych nawet? Też tłumienie większości?

Mnie takie wasze podejście zadziwia, nie jestem gejem, a mimo to nie boję się, że nagle jako ta większość coś stracę, bo oni zyskają prawa np. do dziedziczenia majątków po partnerach, albo do wspólnych małżeństw... Niech mają takie prawa, i niech z nich korzystają, nic mi do tego....

... a że niestety jedyną drogą dotarcia do ustawodawców i dotarcia do ludzi jest działanie jawne w świetle kamer to trudno.

Artur Molenda koh 2015-10-04

Czy brat z siostrą też mogą mieć wspólne małżeństwo, albo pan z ukochanym czworonogiem? Ja uważam w sprawie LGBT związki partnerskie tak, ale małżeństwa to przesada choćby z szacunku do polskiego języka.

koh Artur Molenda 2015-10-04

Nie mieszaj zboczeń, z czymś naturalnym dla części społeczeństwa. I to nie takiej małej części społeczeństwa. Wiem że tak łatwo populistycznie porównywać te przypadki, ale to jest po prostu nieuczciwe względem gejów. Nie chciałbyś chyba porównywać patologicznych rodzin, w których ojciec jest zwyrodnialcem albo matka. Bo to też są ekstremalne przypadki.

A co do szacunku do języka ojczystego, jeśli będziesz miał szacunek do ludzi którzy inaczej czują niż ty to nie bój się, twojemu i mojemu językowi nic się nie stanie.

JJ79 koh 2015-10-04

Ależ kolego! Cały czas źle rozumiesz ... Ja mam wielu znajomych z tych kręgów... nie przeszkadza mi to! Dopóki są dobrymi ludźmi nie ma znaczenia co lubią!!! Teraz napiszę coś o działaniu jawnym! Kiedyś ktoś napisał, że nigdy nie widział, żeby wyzywano czy w inny sposób obrażano ludzi idących w procesji! Cholera! Jak głupim trzeba być porównując ludzi wierzących, a tych manifestujących swoją odmienność (bo tak uważam ja i mam do tego prawo), idących z paskami w tyłku, migdalących się na znak równości??? Te działania jawne to kpina z normalności! Moi znajomi z tych kręgów, sami wyrażają się niezbyt pochlebnie o takich pokazach! Dlaczego? Tłumaczą to tym, że chcą akceptacji ale nie wymuszonej. Chcą żyć swoją miłością. Wiesz... skfituję to w taki sposób, uważasz, że znasze odmienne zdanie jest nie do zaakceptowania, my natomiast wedle Ciebie uważać tak jak uważamy nie możemy. Gdyby nagle wybuchła epidemia zombie, znaleźliby się nagle ludzie, którzy chcą bronić ich praw :)

Moje zdanie jest jakie jest. Nie uważam tego za normalność i mam do tego prawo! Chcę by Ci ludzie żyli w szczęściu i nie byli dyskryminowani! Czy dostaną ślub cywilny?? Ni grzeje i ziębi mnie to :) Jednak za samą rozmowę o adopcji przez te pary dzieci wsadzałbym do więzień! Dzieci to nie szczury eksperymentalne! Poza miłością od "rodziców", dostaną w życiu skrzywienia psychiczne, poniżania i złe traktowanie przez rówieśników itd ... Pamiętaj, że dając palec, musisz szykować się na pokąsanie całej dłoni w takich przypadkach. :)

JJ79 Artur Molenda 2015-10-04

Bardziej obstawiałbym na szacunek do Polskiej kultury :) W Danii niedawno wprowadzono zakaz współżycia seksualnego ze zwierzętami domowymi :) Tu małżeństwa homo są normalne, ale jak mieszkam tu tyle lat, nie widziałem, żeby tak się obnosili z paskami w tyłkach, chociażby z szacunku do dzieci i tych, którym to nie w smak. Obupólna tolerancja! Tego brakuje :)

Artur Molenda JJ79 2015-10-04

Chodziło mi o samo znaczenie słowa "małżeństwo", bo ciężko tak nazywać związek dwóch facetów czy dwóch kobiet.

koh JJ79 2015-10-05

Zgadzam się, że obnoszenie się ze swoimi upodobaniami, czy to religijnymi czy seksualnymi może być niesmaczne dla tych którzy nie popierają tych poglądów. No ale z drugiej strony, wisi mi czy raz do roku przez moje osiedle przejdzie procesja z paskami w przysłowiowej dupie, czy procesja z kolesiami w sukienkach :) Tak wyrażają swoje poglądy religijne czy seksualne i ich sprawa. Byle z umiarem.
Dla mnie niesmaczne jest zamiatanie pod dywan przypadków zboczeń w kościele, lub zamiatanie pod dywan przemocy domowej, bo przecież rodzina to wartość nadrzędna.
Nie za bardzo rozumiem, jak można mówić, że bycie homo czy heterykiem to coś normalnego lub nie? To tak jakby twierdzić, że biali są nienormalni, a czarni normalni. Nie muszę lubić czarnoskórych bo nie i tyle, tak jak ty nie musisz lubić gejów, ale co nasze lubienie lub nielubienie ma wspólnego z normalnością lub jej brakiem.
O kwestii dzieci i ich "zdrowym" wychowaniu w "prawdziwych" rodzinach to wolałbym się nie wypowiadać... mój znajomy pracuje w domu dziecka, ja tam czasami coś zawożę z firmy od siebie, czy to meble czy piłki ... i powiem Ci, że te dzieci z tych "normalnych" rodzin naprawdę mają tak cudowne życie, te dwu i trzy latki tak pląsają z radości, że mają swoje mamusie i tatusiów... ale nie przy sobie :/ Więc mi nie mów, że coś jest gorsze lub lepsze... bo usprawiedliwianie to potem dyskryminacją wśród kolegów jest nie na miejscu. Oczywiście jeśli zakładasz z góry że gej lub lesbijka to zboczeniec, to nie ma dyskusji i tyle. Ja ciebie nie przekonam, a ty mnie.

koh Artur Molenda 2015-10-05

Czemy Ciężko? To tylko kwestia nazewnictwa i naszych przyzwyczajeń. To tylko słowo, nic ponadto.

macand koh 2015-10-05

Dlatego nazywamy takie rodziny jako patologiczne i nikt tego nie zachwala oraz nie manifestuje prawa dla patologii, z tym się walczy ;)

koh macand 2015-10-05

No tak, z patologią się walczy lub zamiata pod dywan... ale co to ma wspólnego z tematem? Human Rights Campaign walczy o prawa do równego traktowania homoseksualistów i heteroseksualistów i tyle.

macand koh 2015-10-05

No troszkę ma, czy oni nie walczą o prawa do adopcji dzieci ? Dla mnie to takie samo zło jak dzieci żyjące w rodzinach patologicznych.Jedne i drugie będą miały zakrzywiony obraz "normalnej" rodziny. Jest to oczywiście moja opinia do której na szczęście mam prawo jak i ty do swojej ;) Co do reszty praw czyli formalne związki itp to jestem jak najbardziej za.

koh macand 2015-10-05

Podstawowe pytanie, co ma seksualność rodziców wspólnego z dziećmi? Dziecko to dziecko, rodzic to rodzic.

Prawo do adopcji to mega delikatna sprawa.

Pamiętaj, że adopcji nie dokonuje się z przypadkowymi ludźmi. Są oni pod stałą kontrolą, są monitorowani, sprawdzani i naprawdę mało par dostaje dzieci choć bardzo chcą. Moi znajomi adoptowali dwójkę dzieci i wiem przez co przechodzili. Tak samo byłyby kontrolowane pary jednopłciowe... nikt nie da dziecka debilom do wychowania...

Poza tym, wiadomo, takie dzieci mogłyby mieć problemy z równym traktowaniem w szkole na podwórku, ale to chyba nie wina rodziców, a środowiska które nie potrafi zaakceptować ich...

Generalizując, bo widomo, że to nie łatwy temat, mimo wszystko uważam, że mniejszym złem jest taka adopcja niż życie w tych domach dziecka gdzie dziecko nie ma już kompletnie nikogo bliskiego i jest pozostawione samo sobie. Ale to moje zdanie.

macand koh 2015-10-05

Nie chodzi o to że dwóch zboczencow wychowuje dziecko bo to normalni ludzie, chodzi mi o to że to nie jest "normalna" rodzina tak samo jak rodzina patologiczna.A ten świat już jest tak zdziwaczaly że nie ma sensu tego bardziej komplikować.Zresztą patrząc jak to idzie w innych krajach uważam że nie zostaję sam z podejściem do tego jakie ja prezentuje. Właśnie to mniejsze zło mam wybierać w kolejnych wyborach parlamentarnych, już mi starczy tego zła :D

koh macand 2015-10-05

Nie ma dyskusji w przypadku, gdy nazywasz gejów zboczeńcami.

W kolejnych wyborach wybierzesz państwo wyznaniowe, wieczne spiski i sejm paranoików :)

macand koh 2015-10-05

Nie rozumiemy się i to mocno :D Chodzi właśnie o to że nie postrzegam ich jako zboczencow a normalnych ludzi ale mimo to uważam że normalna rodzina składa się z mieszanej obsady ;)

koh macand 2015-10-05

aaa... ok... no tak to w większości przypadków jest... ale mówimy o ekstremalnym przypadku jakim jest adopcja... do której dochodzi w określonych, rzadkich przypadkach i przysługuje tylko ludziom sprawdzonym i kontrolowanym niezależnie od ich płci.

Populiści, szczególnie religijni tak przedstawiają sprawę jakby sobie geje mieli w sklepach dzieci wybierać i brać co chcą i jak chcą... bo takie porównania łatwo trafiają do ludzi i działają na wyobraźnię. Tyle, że takie pary byłyby z 10 razy bardziej kontrolowane niż pary dwupłciowe, byłyby poza tym na "świeczniku" i każdy, dosłownie każdy patrzyłby im na ręce... tu nie byłoby żadnej szansy na przekręt czy jakieś odchyły.

Oczywiście w Polsce zapewne prędzej Ruscy znowu wjadą do kraju niż będzie możliwość adopcji jak np. w Anglii... więc bardziej bym się na twoim miejscu obawiał zaborów niż rodziców gejów.

macand koh 2015-10-05

Więc jestem spokojny :D

Za czarnymi też nie przepadam (nie chodzi o kolor skóry )

Artur Molenda koh 2015-10-05

Uważam, że wszyscy mamy problem ze zrozumieniem słowa tolerancja i z wyznaczeniem granicy gdzie ona się kończy. Wpisałem post gdzie w kulturalny sposób opisałem dlaczego homoseksualizm nie jest normalny z punktu widzenia ludzkiej fizjonomii. Usunięto. Co ciekawe geje i ich subkultura, ubiór, upodobania, kompletnie mi nie przeszkadzają. Jedyne co mi się nie podoba to prawo do zawierania małżeństw (związki partnerskie jak najbardziej) i zgoda na adopcję dzieci. Związek kobiety i mężczyzny powinien być wyróżniony z wielu powodów, chociażby z tego powodu, że mogą spłodzić dziecko, nie czas i miejsce by je wyliczać. Sam jestem szczęśliwym tatą i nie wyobrażam sobie żeby dziecko na wskutek decyzji polityków miałoby się wychowywać z dwoma ojcami i dwoma matkami. Każdy rodzic może przyznać, że mama jak i tata dla dziecka wspaniale się uzupełniają i dają dziecku różne doznania potrzebne do jego szczęśliwego rozwoju. Oczywiści z racji moich poglądów jestem dla wielu ludzi osobą nietolerancyjną i homofobem. Radzę od czasu do czasu sobie przysiąść i się zastanowić czy każdy wybór życiowy i każda droga w życiu wymaga pełnych praw i pełnej akceptacji, i czy mamy prawo do różnych poglądów i ich głoszenia. Proszę nie piszcie mi o złodziejach i pedofilach, nazistach itd, bo ostatnie zdanie odnosi się do omawianego wyżej tematu.

koh Artur Molenda 2015-10-05

Nikt ci nie karze na wszystko się zgadzać. Chodzi wyłącznie o szacunek dla drugiej osoby. Ja jestem tatą dwójki dzieci więc też mam perspektywę rodzica standardowego. Mimo to mam poglądy jakie mam i nie widzę problemu w małżeństwach i adopcjach jednopłciowych. No ale jestem w mniejszości... nie jednokrotnie dostając od forumowiczów maile dziwnej treści... od tych zapewne "normalnych" forumowiczów :/

Artur Molenda koh 2015-10-05

A czy pogląd, że adopcja dzieci przez pary homoseksualne to zły pomysł, to brak szacunku do drugiej osoby. Skoro ktoś chce żyć w ten sposób to niech również ponosi wszystkie konsekwencje z tym związane.

koh Artur Molenda 2015-10-05

Nie to nie brak szacunku... ale porównywanie takich par do zboczeńców, nazywanie nienormalnymi itp. tak.

No nie ważne, ja się generalnie cieszę, że większość z was potrafi normalnie, bez insynuacji o tym pogadać nawet jeśli nie przekonamy się do swoich poglądów.

Pozdrawiam

Artur Molenda koh 2015-10-05

Ja też się cieszę :) Niestety z własnego doświadczenia przyznam, że spotykam się z nietolerancją. Przypomniało mi się zabawne dla mnie zdarzenie z ostatnich tygodni na temat uchodźców. Jak to osoby o dużej tolerancji namawiały do przyjmowania emigrantów muzułmanów znanych z ogromnej nietolerancji. Pozdrawiam

Ciekawe informacje dotyczące Safari w systemie iOS 18

Ghost Touch może pojawiać się również w starszych zegarkach. Apple przesłało zalecenia do serwisów

Informacje dotyczące baterii w tegorocznych iPhone'ach

Tegoroczne zegarki Apple Watch z bardziej energooszczędnymi ekranami

Tim Cook otrzyma nagrodę od Human Rights Campaign

Komentarze 26