Na ekrany amerykańskich kin wszedł właśnie jeden z bardziej kontrowersyjnych filmów dokumentalnych o Stevie Jobsie pod tytułem "Steve Jobs: The Man in the Machine". Dzieło reżyserii Alexa Gibney'a dostępne jest także za pośrednictwem usług oferujących filmy na życzenie.

Po premierze, która w marcu tego roku odbyła się na festiwalu SXSW, film spotkał się z krytyką wśród przedstawicieli firmy Apple, którzy pojawili się na tym wydarzeniu. Eddy Cue napisał wtedy na swoim twitterowym koncie, że "film nie jest odzwierciedleniem Steve'a, którego znał".

W jednym z najbardziej popularnych amerykańskich serwisów poświęconych kinematografii - Rotten Tomatoes - film oceniony został na 6,8 w skali 10 i określony został jako "absorbujący, choć nie do końca oddający złożoność podejmowanego zagadnienia"

Nieznana jest data polskiej premiery tego filmu. Warto przypomnieć, że już niedługo na ekrany kin trafi kolejna biografia współzałożyciela firmy Apple, zatytułowana po prostu "steve jobs", która powstaje w oparciu o biografię Jobsa napisaną przez Waltera Isaacsona, która uważana jest za jedyny "oficjalny" życiorys długoletniego prezesa Apple.

Źródło: MacRumors, RottenTomatoes