Według Jona Prossera, kolejna generacja zegarka Apple Watch i siódma wersja systemu watchOS skupiać się będą na diagnozowaniu schorzeń w zakresie zdrowia psychicznego. Smartwatch wykrywać będzie prawdopodobnie ataki paniki.

Co więcej, następna generacja tego zegarka wyposażona ma być także w pulsoksymetr, który służyć będzie do nieinwazyjnego określania wysycenia krwi tlenem. Odczyty z tego czujnika w połączeniu z informacją o pulsie pozwolą na określenie czy użytkownik znajduje się w stanie hiperwentylacji, która wywołana może być na przykład przez nerwicę.

W takim przypadku zegarek wysyłać będzie ostrzeżenia do użytkownika, w których znajdować się będą między innymi wskazówki dotyczące ćwiczeń oddechowych czy zatrzymania się w przypadku, gdy użytkownik poruszać się będzie samochodem.

System watchOS 7 najprawdopodobniej zaprezentowany zostanie podczas tegorocznej konferencji WWDC, ale z funkcji korzystać będzie można chyba dopiero pod koniec roku, kiedy to rozpocznie się sprzedaż kolejnej generacji zegarka Apple Watch, który wyposażony będzie w pulsoksymetr. Posser wspomniał, że nie jest do końca wykluczone, iż możliwość wykrywania ataków paniki będą posiadać starsze modele.

Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że tegoroczny model zegarka cechować się będzie dłuższym czasem pracy na baterii w porównaniu do obecnej generacji. Napisano także, że smartwatch monitorować będzie sen, natlenienie krwi oraz zdrowie psychiczne użytkownika.

Źródło: MacRumors