Według raportu opublikowanego przez Ming-Chi Kuo, premiera kolejnej generacji iPhone SE odbędzie się w pierwszej połowie bieżącego roku. Oznacza to, że pojawienie się koronawirusa (COVID-19) prawdopodobnie nie wpłynie negatywnie na termin premiery tego smartfona.

W raporcie przeczytać można także, że tak zwany iPhone SE 2 albo iPhone 9 nie będzie wyposażony w siedmioelementowy obiektyw. Urządzenie otrzyma obiektyw składający się z sześciu elementów, tai sam jak w iPhonie 8. Wynika to z faktu, że Apple będzie chciało oferować nowego smartfona w relatywnie niskiej cenie, a co za tym idzie, możliwie maksymalnie wykorzystać posiadane już komponenty.

Warto przypomnieć, że według doniesień opublikowanych przez redaktorów serwisu Fast Company, cena nowego iPhone'a ma się zaczynać od 399 dolarów. W Polsce jego cena wynieść może 1999 złotych.

MacRumors