Jedną z istotnych nowości, którą charakteryzują się przedstawione wczoraj nowe modele iPhone'ów jest możliwość ich bezprzewodowego ładowania. To jednak nie koniec usprawnień związanych z zasialniem tych urządzeń. Smartfony te mają także funkcję szybkiego ładowania. Zgodnie z informacjami na stronie Apple, baterie tych urządzeń mogą zostać naładowane od 0 do 50 procent w około pół godziny.

Szybkie łądowanie nie jest jednak możliwe przy użyciu ładowarki, która sprzedawana jest razem z tymi urządzeniami. Potrzebna do tego jest jedna z ładowarek, która służy do ładowania baterii 12-calowego MacBooka lub mniejszego czy większego MacBooka Pro. Mowa o zasilaczach o mocy 29, 61 lub 87 wat. Można zakupić je także osobno. Pierwsza kosztuje 249 zł, druga - 349zł, a ostatnia - 399 zł. Potrzebny będzie także przewód ze złącza USB-C na Lightning. Metrowy to koszt 129 zł, a za dwu metrowy zapłacić trzeba 179 zł.

Oznacza to, że najtańszym rozwiązaniem do szybkiego ładowania nowych iPhone'ów jest zestaw za 378 zł (ceny dotyczą sklepu Apple Online Store).

Nie wiadomo czy moc ładowarki będzie mieć wpływ na ostateczny czas trwania ładowania baterii nowych iPhone'ów.

Źródło: MacRumors