Jak donosi serwis Mercury News, na początku kwietnia bieżącego roku miało miejsce włamanie do prywatnego domu w Cupertino w Kaliforni. Podczas włamania skradziony został m.in. "testowy model iPada". Ofiarą napadu był dwudziestoletni mężczyzna, który na dodatek został porwany.

Szczegółowe dane dotyczące skradzionego urządzenia nie są obecnie znane. Nie jest też pewne czy był to prototyp nowej generacji iPada.

Biuro Szeryfa Hrabstwa Santa Clara nie ujawniło żadnych dodatkowych informacji dotyczących skradzionego urządzenia. Wiadomo tylko, że jest to, jak już wspomniano, "testowy model iPada". Mężczyzna poinformował, że skradzione zostały także inne urządzenia elektroniczne, lekarstwa oraz gotówka w kwocie 7500 dolarów.

Prokuratora okręgowa hrabstwa Santa Clara dokonała aresztowania dwóch osób podejrzanych o dokonanie tego czynu i oskarżyła ich o kradzież oraz porwanie ofiary zdarzenia. Mężczyzna został przewieziony samochodem sprawców mniej więcej trzy-czwarte mili, a następnie wyrzucony z niego na ulicę. Skradzione przedmioty nie zostały jeszcze odzyskane.

W przeszłości zdarzały się już przypadki przywłaszczenia testowych urządzeń firmy Apple. W 2010 roku w barze znajdującym się w San Francisco znaleziony został prototyp iPhone'a 4, który następnie sprzedany został serwisowi Gizmodo za 5000 dolarów. Ostatecznie urządzenie zwrócone zostało do firmy Apple.

Wczoraj pisaliśmy, że Apple cały czas inwestuje w linię produktową iPadów zgodnie z założonym planem, więc może okazać się, że skradzione urządzenie to prototyp nowej generacji tabletu firmy Apple.

Źródło: 9To5Mac za MercuryNews