Cena jaką zapłacić trzeba za wejście do świata Apple nie jest mała. Oczywiście jest to pojęcie względne, ale patrząc obiektywnie, urządzenia Apple nie należą do najtańszych.

Zakładając, że do tej pory nie posiadaliśmy żadnego urządzenia z logo nadgryzionego jabłka, a chcielibyśmy wyposażyć się w najnowszy, ale nie najdroższy sprzęt musimy przygotować się na dość duże wydatki. Zakładam również, że nie planujemy zakupu urządzenia z każdej linii produktowej.

Po pierwsze potrzebujemy komputera. Odwiedzając zakładkę "Mac" w Apple Online Store kierujemy się do działu z nowym 12" MacBookiem i wybieramy wydajniejszy model za 7 799 zł.

Trudno przejść obok iPhone'a. Wybierając mniejszy model o pojemności 64 GB z naszego portfela ubędzie 3 699 zł.

Jestem ogromnym fanem iPada więc nie potrafię wyobrazić sobie zastąpienia go większym iPhonem. Wybieramy więc iPada Air 2 o pojemności 64 GB bez obsługi karty SIM, bo zakładamy, że będziemy używać go głównie do konsumpcji treści na kanapie. 2 499 zł.

Kolejnym urządzeniem, które niedługo posiadać będzie każdy fanboy jest Apple Watch. Wybierając model Sport z 42 mm kopertą zapłacimy 399 usd czyli pewnie około 1 599 zł.

Opuszczamy iPoda zakładając, że muzyki słuchać możemy na swoim nowym smartfonie.

Dokładamy jednak Apple TV. Mając wszystkie wyżej wymienione urządzenia, to również by się przydało, a przecież kosztuje tylko 349 zł.

Razem daje nam to kwotę 15 945 zł.

Zobaczmy teraz ile musielibyśmy wydać gdybyśmy chcieli kupić najdroższe wersje urządzeń z każdej linii produktowej:

  • Mac Pro (tylko jednostka centralna) - 41 348 zł,
  • iPhone 6 Plus - 4 699 zł,
  • iPad Air 2 - 3 399 zł,
  • Apple Watch Edition - tu szaleństwo - 17000 usd czyli około 65000 zł,
  • iPod Touch - 1 499 zł
  • Apple TV - 349 zł.

Razem daje nam to kwotę nieco ponad 116 000 zł. Do tego doliczyć trzeba urządzenia peryferyjne do Maca Pro oraz akcesoria do pozostałych urządzeń. Można jeszcze zaszaleć z monitorem i kupić rekomendowanego przez Apple Sharpa za 15 399 zł. Zbliżymy się wtedy do kwoty 130 000 zł.

Jak wspomniałem na początku, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale przyznacie, że kwota 130 000 zł robi wrażenie. Oczywiście Mac Pro przeznaczony jest dla profesjonalnych użytkowników i nie kupimy go do przeglądania zasobów Internetu. Jako narzędzie pracy musiałby na siebie zarobić, a wtedy jego zakup ma sens. Apple Watch Edition to dla mnie absurdalny produkt.

Na szczęście koszty przesyłki pokrywa Apple.

Podpatrzone na: CultOfMac