Podczas swojej podróży po Europie i Bliskim Wschodzie Tim Cook zdradził kilka nieznanych dotąd faktów na temat Apple Watcha. W czasie pobytu w Niemczech w jednym ze swoich wywiadów prezes Apple powiedział, że smartwatch odporny jest na zachlapania. Dziś światło dzienne ujrzało kilka innych ciekawostek.

Jak donosi Telegraph, Tim Cook złożył dziś niespodziewaną wizytę w jednym z londyńskich salonów Apple Store w Covent Garden. Cook po prostu wszedł do salonu i próbował wmieszać się w tłum. Jednak pracownicy sklepu szybko go zauważyli i przywitali gromkimi brawami.

Prezes Apple zasypany został pytaniami dotyczącymi Apple Watcha. Powiedział, że to urządzenie będzie jak iPhone. Ludzie kupią je z jakiegoś jednego konkretnego powodu a następnie zorientują się, że kochają je także z wielu innych przyczyn.

Jednym z tych powodów ma być możliwość otwierania samochodu za pomocą zegarka. Według serwisu Telegraph, Tim Cook powiedział, że urządzenie zaprojektowane jest tak, aby w przyszłości zastąpić kluczyki i "niezdarne" piloty, które obecnie używane są do otwierania samochodów. Kto wie, może wypowiedź ta nawiązywała do autonomicznego samochodu, nad którym rzekomo pracuje Apple?

Tim Cook zdradził także inne ciekawostki dotyczące Apple Watcha.

Urządzenie będzie priorytetyzować powiadomienia, co pozwoli na szybszą reakcję użytkownika na najważniejsze informacje. Prezes Apple odniósł się także do zarzutów dotyczących baterii w zegarku i potwierdził, że urządzenie będzie w stanie pracować cały dzień na jednym cyklu ładowania baterii i zilustrował to na swoim przykładzie mówiąc, że pierwsza rzecz, którą robi po przebudzeniu się to założenie Apple Watcha na nadgarstek. Dzień Cooka rozpoczyna się o 3:30 rano. Tim chce być pewny, że jego całodzienna aktywność monitorowana jest przez to urządzenie. Dzień prezesa Apple kończy się około 22 wieczorem.

Oczekuje się, że Apple ogłosi więcej szczegółów na temat swojego smartwatcha podczas zapowiedzianej już konferencji, która 9 marca odbędzie się w Yerba Buena Center for the Arts w San Francisco.

Źródło: CultOfMac za Telegraph